Z rekolekcji dla Rycerzy Świętego Franciszka w
sierpniu skorzystało 24 dzieci z Katowic
Podlesia, Rudy Śląskiej, Bytomia, Gliwic,
Bierunia Nowego i był nawet Olek ze Stanów
Zjednoczonych. Rekolekcje poprowadził asystent
Regionu Katowickiego brat Zbigniew Kołodziejczyk
ofm cap. Cieszyliśmy się z posługi czterech
braci zakonnych. Byli z nami: br.Piotr Zachciał
ofm cap i br.Kamil
Pasierbski ofm cap z Krakowa oraz Tarsycjusz
Niestrój ofm i br. Noe Majewski ofm z Panewnik.
Z moderatorów s.Leokadia Puto, s.Sylwia
Młynarczyk, pani Ania Migała (psycholog
i psychoterapeuta) i studentka Karolina
Dobrzańska- nasza animatorka muzyczna grająca na
skrzypcach. Z instrumentami przyjechały także
rycerki: Marta ze skrzypcami i druga Marta z gitarą.
Byliśmy rozśpiewaną wielką drużyną.
Podzieliliśmy się na grupy; była rywalizacja w
czystości pokojów, sportowa, indywidualna - to
znaczy były wieczory talentów i oczywiście
nagrody o których nie zapominała Karolina. Nie
zabrakło wyjścia na park linowy - a w tym samym
czasie, część osób zdobywała Baranią Górę.
Mogliśmy wszyscy pojeździć konno, a reszta w oczekiwaniu
tańczyła w plenerze. Odwiedziliśmy muzeum Jana
Wałacha. Codziennie graliśmy w piłkę nożną,
kąpaliśmy się w basenie i
w stawie, woda zimna, chętnych dużo. Były
konkursy sportowe, przechadzki w górach, spacery
po lesie, zbieranie jagód i grzybów, gra w
chowanego, wypasanie owieczek, rysowanie... To
wszystko, co proponowali sami uczestnicy, w większości
udało się zrealizować. Jeden wieczór
przeznaczyliśmy na poznawanie świętych
franciszkańskich. Uczestnicy przygotowali sobie
przebranie i opowieści o świętych. Odwiedził nas
ksiądz Michał Anderko. Przez dwa dni odprawiał
nam Mszę świętą i głosił homilie. Na Msze św.
Przychodzili gospodarze, sąsiedzi, wczasowicze
i siostra Filemona, służebniczka, która
świętowała 70-lecie w Zgromadzeniu. Opowiadała
nam, że część życia spędziła we Włoszech na
Watykanie. Siostra Leokadia robiła fotki i
filmiki, byśmy mogli przypomnieć sobie nasze
wspólne dni w Istebnej Połom. Przez cały czas o
stronę kulinarną dbali gospodarze Władysław i
Mariola Procner z siostrą Stasią Wolny, którzy
dogadzali naszym podniebieniom. Było rożno,
smaczne desery, owoce, kluski na parze z
jagodami, lody i przepyszne śniadania, obiady i
kolacje.
|