S. Stefania Wrosz przeżyła
96 lat, a w FZŚ 52 lata.
Przez cały czas, bardzo
związana ze wspólnotą
Franciszkańską. Gorliwa
tercjarka, codzienna
Eucharystia częsta Adoracja
NS, a zapamiętana z
dziesiątki różańca przed
poranną lub wieczorną mszą
świętą w różnych intencjach,
którą zawsze prowadziła a
rozpoczynała śpiewem "O
Maryjo witam Cię" .....
Chętnie pielgrzymowała po
miejscach świętych w kraju.
Należała do Bractwa
Różańcowego przy parafii.
Ostatnie 5 lat przeleżała po
złamaniu biodra. O ile to
było możliwe utrzymywaliśmy
kontakt z siostrą.